INTERNET, NOWE TECHNOLOGIE, WEBDEVELOPMENT, BADANIE INTERNETU
|
19 LISTOPADA 2009 / OPINIE / 4 KOMENTARZE ERA ZAOFEROWAŁA MI DARMOWY PAKIET INTERNETOWY 5 MB ZA 5 ZŁ MIESIĘCZNIE - ZMIENIŁEM ERĘ NA MBANK MOBILE |
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Przez 11 lat byłem klientem Ery. Najpierw jako abonamentowiec, potem korzystając z telefonu na kartę.
Po wielu latach, w 2009 roku, Era jako ostatnia na rynku dała w prepaidzie płaską stawkę do wszystkich
(oczywiście oprócz Play) w wysokości 29 groszy za minutę. Niestety, reszta się nie zmieniła,
bo dostosowanie się Ery do ofert konkurencji i wymagań klientów to rzecz niemożliwa.
Z powodu horrendalnie wysokich kosztów korzystania z internetu, gdzie za 500 kb trzeba płacić 72 grosze
i to oddzielnie za dane pobrane i wysłane (czyli w praktyce półtora złotego za proste sprawdzenie czy jest nowa poczta)
zacząłem się rozglądać za innym operatorem. W międzyczasie Era zaoferowała mi darmowy pakiet internetowy
z limitem 5 MB, za który i tak trzeba zapłacić 5 zł. Przeniosłem więc numer z Ery do mBank mobile
i jestem zadowolony. Mam tańsze rozmowy, darmowy internet 20 MB i tanie pakiety internetowe (100 MB za 5 zł).
Co obecnie oferuje Era w ofercie prepaid dla osób które chcą korzystać z mobilnego internetu? Jakieś pakiety internetowe? Jest jeden: pakiet "blueconnect 5MB", który Era reklamuje na swojej stronie że jest on niby za darmo. ![]() Po wczytaniu się w regulamin (link - plik pdf) okazuje się, że za darmo jest tylko pierwszy miesiąc korzystania z pakietu, ale opłata i tak zostanie pobrana, tyle że na początku kolejnego miesiąca. ![]() Nic za darmo tu nie ma, jest tylko przeniesienie terminu zapłaty. Więc co to za darmowa usługa, z której chcę skorzystać powiedzmy tylko dzisiaj, a za którą zostanie pobrane pięć złotych w przyszłym miesiącu? Co gorsza, taryfikacja połączeń z internetem liczona jest co 50kb i to oddzielnie dla danych pobranych i wysłanych, czyli szybkie sprawdzenie czy jest jakaś nowa poczta zabiera 100kb ruchu. Możliwość skorzystania z pakietu istnieje tylko do grudnia 2009 r., bo Era nie potrafi dać bezterminowo nawet tak marnego pakietu. Przeanalizowałem ofertę konkurencji i szybko zmieniłem Erę na mBank mobile. Co mam teraz? 27 groszy do wszystkich (także do Play), czyli o 2 gr taniej niż w Erze. Mam co miesiąc prawdziwie darmowy pakiet internetowy 20 MB, a do tego możliwość dokupienia pakietu 100 MB za 5 zł (można kupić trzy takie pakiety w miesiącu). Ruch jest taryfikowany co 1 kb bez rozgraniczenia na dane pobrane i wysłane, czyli sprawdzenie poczty zabiera kilka kilobajtów z pakietu, a nie 100kb jak w Erze. Poza pakietem opłata za internet wynosi 5 gr za 50kb (liczone łącznie dla danych pobranych i wysłanych), czyli o wiele taniej niż w Erze. Wychodzi więc na to, że w mBank mobile internet 320 MB kosztuje 15 zł miesięcznie. Pomijając brak konkurencyjnych pakietów w Tak Taku, proponuję spojrzeć na internet w abonamencie Ery, gdzie za pakiet 300MB trzeba zapłacić 29 zł w umowie na dwa lata (link). ![]() Czyli abonamentowcy w Erze płacą za internet dwa razy drożej niż osoby korzystający z telefonu na kartę w mBanku! Krótkie porównanie opłat w Erze i mBank mobile:
Na decyzję o zmianie operatora wpłynął również fakt, że od pół roku miałem w Łodzi problemy z zasięgiem Ery. W domu musiałem stać przy oknie, w pracy (dwa miejsca w centrum miasta) wychodzić przed budynek, w przeciwnym razie dźwięk zrywał i połączenie było przerywane (sprawdzone także na telefonie znajomego). mBank mobile jest wirtualnym operatorem korzystającym z sieci Plusa i akurat ten operator nie ma problemów z zasięgiem tam gdzie przebywam. Tym którzy korzystają z telefonu na kartę w Erze radzę szybko zmienić operatora. Nasze ustawodawstwo pozwala to zrobić z dnia na dzień. Przeglądając oferty konkurencji doszedłem do wniosku, że wszędzie jest lepiej i taniej niż w Erze. Ja polecam mBank mobile - sprawdzoną sieć, która oprócz tanich rozmów daje darmowy internet oraz tanie dodatkowe pakiety internetowe. Sławomir Wilk
Mam nadzieję, że akurat ta wojna się dopiero rozpoczyna. Ja wskazałbym tutaj jeszcze ofertę play. To w końcu dzięki tej firmie ta mała rewolucja się rozpoczęła. Kiedy w chwili obecnej porównuję oferty tych dwóch prepaidów z innymi (przede wszystkim abonamentami) to dziwię się że panowie z Ery, Orange Plusa nie wpadli jeszcze na pomysł, że proste zasady przynoszą korzyści.
Testowo (na wakacjach) pracowałem na mBanku, dwa pakiety 100 MB zamówiłem i wykorzystałem, zamówiłem trzeci -- operator kasę pobrał, ale pakietu nie przydzielił. Nie reklamowałem, karta poszła tam gdzie większość moich okazjonalnych kart, czyli do szuflady.
Jesli chodzi o ranking takich pakietow, prowadzi Play, choć mBank ma za friko 20 MB to już coś, Era faktycznie najgorsza ;) http://www.my-mobile.com.pl/index.php/2009/10/10/przeglad-pakietow-internetowych-w-ofercie-na-karte-czesc-2/
Wszystko zależy od tego do czego wykorzystujesz telefon oraz.. gdzie mieszkasz.
Ofertę play znam doskonale - mam u nich telefon. Rzeczywiście pakiet 500MB za 15 zł to bardzo korzystna oferta - pod warunkiem wykorzystania tychże 500MB. Mój telefon jest zsynchronizowany z gmailem, serwiem pogodowym, sporadycznie korzystam z przeglądarki. Miesięczny transfer to kilka lub kilkanaście MB. Mogę wykupić więc pakiet 500MB za 15 zł lub nie wykupić go i zapłacić za transfer normalną stawkę co da kwotę ok. 15 - 20 zł. Pozornie skromne 20MB w mBanku oznaczałoby dla mnie oszczędność 15 zł. Osobną kwestią jest funkcjonowanie pakietu 500 MB tylko na obszarze Taniego Internetu Play - stąd uwaga o "ważności" miejsca pobytu. Dodaj komentarz: |