INTERNET, NOWE TECHNOLOGIE, WEBDEVELOPMENT, BADANIE INTERNETU
|
29 MAJA 2012 / PRAWO / 3 KOMENTARZE
Wraz ze zbliżającym się dniem rozpoczęcia Euro 2012 media obiegła seria doniesień o nadzwyczajnych
uprawnieniach organizatora mistrzostw. Skrytykowano zwolnienia celne i podatkowe
UEFA, spółek i osób oddelegowanych do obsługi turnieju. Dziwnie patrzono
na wytyczanie specjalnych pasów ruchu dla piłkarskich oficjeli oraz na nakładanie
ograniczeń dla restauracji zlokalizowanych w strefie kibica. UOKiK skierował do sądu pozew
o uznanie za niedozwolone dwudziestu pięciu postanowień znajdujących się w warunkach
sprzedaży biletów. Okazuje się, że istnieje jeszcze jedna dziwna rzecz, związana
z całym tym sportowym zamieszaniem. Jest to regulamin korzystania z oficjalnej strony internetowej UEFA,
który zabrania... linkowania do strony!
15 MAJA 2012 / PRAWO / 3 KOMENTARZE
Piractwo komputerowe w kontekście szkód ponoszonych przez twórców oprogramowania to temat rzeka.
Zwolennicy praw autorskich twierdzą, że korzystanie z pirackiego programu to czyn równoznaczny z kradzieżą.
Ich przeciwnicy oponują, że zaistniała szkoda jest mocno dyskusyjna, ponieważ nie jest jasne, czy
użytkownik kupiłby licencję, gdyby nie posiadał dostępu do pirackiej kopii.
Formalnie problem rozstrzyga prawo, według którego piractwo to nie kradzież, tylko
czyn zabroniony. Ale gdy przyjrzeć się bliżej okazuje się, że piractwo
komputerowe wyjęte jest poza nawias zasady równości wobec prawa.
Mimo że spór na ten temat jest nadal aktualny, od strony prawnej nielegalne korzystanie z programów komputerowych
jest karane znacznie surowiej niż zwykłe
przestępstwa, polegające na doprowadzaniu do rzeczywistych (nie domniemanych) szkód
finansowych.
27 MARCA 2012 / PRAWO / 1 KOMENTARZ
Z roku na rok rośnie sprzedaż internetowa. W sieci można kupić niemal wszystko, a złożenie zamówienia
on-line jest tożsame z zawarciem umowy. W ten sposób sprzedawane są towary na Allegro czy usługi
na Grouponie. Rosnąca liczba umów zawieranych na odległość wymusiła zmianę prawa, służącą
zwiększeniu ochrony konsumenta. Klient składający zamówienie przez Internet ma na przykład prawo
do odstąpienia od zawartej umowy w ciągu 10 dni bez podania przyczyny. W ten sposób można
kupić w Internecie wszystko z wyjątkiem usług turystycznych. Usługi te, mimo że zamówione i opłacone
on-line, wymagają zawarcia umowy w formie pisemnej, co komplikuje sprzedaż turystyki przez Internet.
12 MARCA 2012 / PRAWO / 3 KOMENTARZE
Informatyzacja naszego kraju idzie jak po grudzie. Polska zajmuje bardzo niskie miejsca w rankingach
wygody prowadzenia działalności gospodarczej i informatycznych ułatwień w kontaktach z państwową
administracją. Kolejne rządy przeprowadzają
reformy metodą małych kroków. W tym roku takim ułatwieniem miała być możliwość zakładania
spółek z ograniczoną odpowiedzialnością przez Internet. Zrobiono to jednak w sposób urągający
logice i zdrowemu rozsądkowi.
24 STYCZNIA 2012 / PRAWO / 3 KOMENTARZE
Wydarzenia towarzyszące tworzeniu ACTA i dyskusje na ten temat w polskich mediach
to istna komedia pomyłek. W ciągu jednego dnia wybuchła afera, w której wszyscy się pogubili.
Nie wiadomo kto i po co stworzył ACTA, nikt nie przyznaje się do wprowadzenia
porozumienia do Polski, posłowie którzy byli za mówią że nie byli za,
muzycy obrażają się na internautów, a czołowa informacyjna stacja telewizyjna
zaprasza do studia komentatorów, którzy mówią, że nie mają pojęcia o co chodzi,
bo o sprawie dowiedzieli się przed chwilą od dziennikarzy tej samej stacji.
Jeśli zapomni się na chwilę o ACTA jako o międzynarodowym porozumieniu i spojrzy na sprawę
z boku, zarysowuje się groteskowość całej tej sytuacji.
23 STYCZNIA 2012 / PRAWO / 5 KOMENTARZY
Dyskusja na temat przyjęcia przez Polskę międzynarodowego porozumienia ACTA
ogarnęła cały polski Internet i media. Rozpoczęła się akcja protestacyjna,
organizowana przez wybrane serwisy internetowe. O dokumencie i jego negatywnych
skutkach dla Internetu i społeczeństwa informacyjnego napisano już wiele, choć nie
na tyle dużo, aby wyczerpać temat. Od siebie dodam kilka spostrzeżeń na temat
definicji posiadacza praw autorskich, który może korzystać z narzędzi zawartych
w porozumieniu.
8 WRZEŚNIA 2011 / PRAWO / 1 KOMENTARZ
Być może na naszych oczach zmienia się właśnie bieg historii wojen patentowych.
Trwająca od pewnego czasu wymiana pozwów sądowych między Apple i HTC wydaje się nie mieć końca.
Pierwszy atak przepuściło Apple, pozywając HTC o naruszenie dwudziestu patentów.
HTC nie pozostało dłużne i wystosowało kilka kontrpozwów przeciwko Apple, dotyczących również
spraw patentowych.
W międzyczasie sąd przychylił się do argumentacji Apple, orzekając naruszenie dwóch patentów przez HTC.
Ale sprawa nadal trwa i nie zapadła jeszcze ostateczna decyzja o wstrzymaniu lub nie sprzedaży tajwańskich urządzeń z Androidem.
1 września to przełomowy moment, który przenosi wojnę na patenty do innego wymiaru. Tego dnia Google sprzedało HTC dziewięć swoich patentów,
które są podobno mocnym "hakiem" na producenta iPhone'a i wczoraj firma HTC pozwała Apple o ich naruszenie.
12 SIERPNIA 2011 / PRAWO / 3 KOMENTARZE
Od lat trwa przepychanka między dostawcami dóbr kultury a odbiorcami, którzy akceptują coś, co nazywamy potocznie piractwem.
Wiele mówi się o branży tracącej dochody z powodu istnienia nielegalnych kopii filmów, książek czy gier.
Cała uwaga wydawców i towarzyszących im mediów skupia się na zwykłych ludziach, którzy przy pomocy internetu
i swobodnej wymianie plików grają na nosie dużym firmom. Atak wymierzony w ludzi stał się zbyt jednostronny, proponuję więc
spojrzeć na ręce samych wydawców. Okazuje się, że wiele firm wydawniczych nie szanuje klienta, oferując im produkty
niepełne i niskiej jakości za wysoką cenę. Przy pomocy pewnych sztuczek wydawcy próbują także oszukać klienta
i dotyczy to wszystkich branż wydawniczych.
2 SIERPNIA 2011 / PRAWO / 0 KOMENTARZY
Dokładnie rok temu Agora, równolegle z zakupem sieci kin Helios, uruchomiła testowo serwis
do oglądania filmów w internecie. Sądziłem, że dostęp do dystrybucji filmowej, połączony z doświadczeniem
firmy w internecie, da w rezultacie serwis wideo na życzenie z prawdziwego zdarzenia.
Tyle się mówi o tym, że tradycyjne kanały dystrybucji filmów, takie jak kino, telewizja czy DVD,
są przestarzałe, ponieważ dla współczesnej widowni najbardziej naturalną formą dostępu do mediów jest internet.
Dotychczasowe usługi VOD prezentowały wyłącznie starsze tytuły, grane w kinach wiele lat temu, które
widzowie zdążyli już obejrzeć w telewizji lub z płyt dvd dołączanych do gazet.
Pierwszym polskim serwisem udostępniającym starocie był iplex.pl. Niestety, serwis Agory,
oficjalnie uruchomiony w tym roku pod adresem kinoplex.gazeta.pl, to praktycznie kopia iplexa.
W obu serwisach znajdziemy stare, niszowe filmy, pochodzące od mniejszych dystrybutorów.
I co z tego, że obie platformy dają możliwość oglądania filmów za darmo, skoro są to filmy stare, za które
wstyd byłoby pobierać nawet drobne pieniądze? Nie tak wyobrażam sobie wideo na życzenie.
1 SIERPNIA 2011 / PRAWO / 1 KOMENTARZ
Spam to niechciane wiadomości elektroniczne, które w teorii zapychają nasze skrzynki pocztowe, zmuszając nas
do codziennej selekcji otrzymanych maili. Aby nas przed tym uchronić, stworzono ustawę o świadczeniu
usług elektronicznych, popularnie nazywaną ustawą antyspamową. Ochrona naszych skrzynek przed spamem
to trend ogólnoświatowy, wiele rządów próbuje regulować przepływ elektronicznej reklamy
odpowiednim ustawodawstwem. W ostatnim czasie zaostrzono przepisy w Polsce, nakładając na spamerów
jeszcze wyższe kary. W trosce o użytkowników internetu wylano jednak dziecko z kąpielą, utrudniono bowiem
firmom wysyłkę informacji i zwielokrotniono ruch na łączach. Jednocześnie wprowadzono prawny
paradoks, zmuszając firmy - zgodnie z wymogami ustawy - do wysyłania klientom zapytań ofertowych, które
same w sobie również są spamem. A wszystko to w czasach, gdy filtry antyspamowe w przeciętnej skrzynce pocztowej
eliminują niechcianą korespondencję niemal w stu procentach, a cały spam
wysyłany jest anonimowo z rozsianych po całym świecie sieci botnetu, które są poza jurysdykcją naszego
ustawodawstwa.
|