INTERNET, NOWE TECHNOLOGIE, WEBDEVELOPMENT, BADANIE INTERNETU
INTERNET
< 1 2 3 >

27 WRZEŚNIA 2011  /  INTERNET  /  7 KOMENTARZY
Dziennikarze zwykli narzekać na niski poziom internetowej dyskusji. Ale i do nich samych jest o co się przyczepić. Redaktorzy wielu tytułów popełniają bowiem dużo błędów językowych. Łona - szczeciński artysta hip-hopowy - w swoim utworze "To nic nie znaczy" skrytykował dziennikarzy radiowych za używanie na antenie takich błędnych sformułowań, jak "przekonywujący", "drugi maj", "wyłancza" i "w cudzysłowiu". Ponieważ każda redakcja posiada swój serwis internetowy, a wiele z nich jest powiązanych z portalami (np. Wyborcza z Gazetą.pl, TVN z Onetem, RMF FM z Interią), mamy możliwość szybkiego sprawdzenia jak w praktyce wygląda przestrzeganie ustawy o języku polskim przez dziennikarzy.
››czytaj całość          7komentarzy
26 WRZEŚNIA 2011  /  INTERNET  /  0 KOMENTARZY
Czym zajmuje się branża IT - wie każdy. Firmy tworzą strony, sklepy, CMS-y, CRM-y, gry i kalkulatory online oraz inne twory internetowe. Ale to nie wszystko. Tajemnicą poliszynela w branży IT jest grupa projektów, którą wykonawcy się nie chwalą. Nie znajdziemy ich w żadnym portfolio, bo oficjalnie tych produktów nie ma. Ich nieetyczny charakter rzucałby zbyt duży cień na twórców i zleceniodawców.
››czytaj całość          ››przeczytaj i skomentuj
1 WRZEŚNIA 2011  /  INTERNET  /  0 KOMENTARZY
Lato w branży IT i towarzyszących jej mediach to sezon ogórkowy. Na ogół nie dzieje się nic spektakularnego, firmy dopiero przygotowują się do bitwy o klienta w jesiennym sezonie, ale niektóre nie próżnują. Uważnemu czytelnikowi nie umknęło uwadze, że dwa letnie miesiące w znacznej części zdominowały doniesienia na temat firmy Apple i jej nowego produktu. W zasadzie nikt nie wie czym on będzie, bo firma milczy jak grób, ale redaktorzy gazet, portali i blogów napisali o tym dziesiątki artykułów i każdy zainteresowany już wie, czego można się spodziewać. Apple opanowało do perfekcji sterowanie rynkiem przy pomocy czegoś, co można nazwać reklamą przeciekową. Cała zabawa polega na umiejętnym podrzucaniu plotek, aby media komputerowe myślały, że odkrywają coś samodzielnie i drążyły temat.
››czytaj całość          ››przeczytaj i skomentuj
8 SIERPNIA 2011  /  INTERNET  /  1 KOMENTARZ
Operatorzy komórkowi oferują internet jako pakiet dołączony do usług głosowych lub jako oddzielną usługę sieciową. Ciężko znaleźć kompromis między tymi rozwiązaniami. Pakiet 1GB jako dodatek do abonamentu telefonicznego służy do korzystania z internetu z poziomu telefonu i można go udostępnić w laptopie, ale ryzykujemy szybkim przekroczeniem limitu. Z kolei dostęp do internetu w formie osobnej usługi, na przykład Blueconnect lub iPlus, to duże pakiety transferu, ale bez możliwości wykonywania połączeń głosowych. Osoba mobilna, która chce mieć w terenie dostęp do internetu z poziomu telefonu i laptopa musi więc kupować i opłacać dwie oddzielne usługi. Są jednak sposoby, aby tę drugą usługę otrzymać po bardzo niskich kosztach, a nawet za darmo. Oto dwie metody dostępu do internetu mobilnego w Polsce.
››czytaj całość          1komentarz
4 MAJA 2011  /  INTERNET  /  14 KOMENTARZY
Przed świętami Bożego Narodzenia okazało się, że telewizja Polsat nie pokaże, jak co roku, filmu "Kevin sam w domu". Brak emisji tego filmu miał większą reklamę niż informacje o tym, co będzie w święta w telewizji. Z braku "Kevina" pośmiał się internet, społeczność Wykopu wykopała tekst "Pilne: Kevina w tym roku nie będzie!", a temat pociągnęły tradycyjne media, m.in. dziennik "Fakt", który napisał artykuł "Szok! Nie będzie Kevina w święta". W międzyczasie pewien internauta opublikował w internecie dowcipny apel o przywrócenie "Kevina" do telewizji, założono także grupę na Facebooku, która pod ironicznym szyldem "Polsat zabił Święta" spopularyzowała protest, a o sprawie doniosły tradycyjne media. W finale tej internetowej zabawy, korzystając z darmowej reklamy, telewizja Polsat przywróciła "Kevina" do świątecznej ramówki. Było przewrotnie i zabawnie, co jest stałą cechą wielu podobnych internetowych akcji. Ale nie dla redakcji pewnego radia, która specjalnie, w celu zgłębienia tematu, zaprosiła do studia psychologa i znawcę mediów. Gość wypowiedział się na temat ironicznego apelu internautów tak serio, że z internautów zrobił zdesperowanych ludzi w potrzebie, a postawa prowadzącego audycję pokazała, że - przynajmniej w tej stacji - internautów nikt nie rozumie i nawet nie stara się zrozumieć. Również stacja TVN24 doniosła o "buncie internautów", słowem nie wspominając o ironicznym wydźwięku akcji. Wszystkie tradycyjne media na wielu przykładach pokazują, że to co się dzieje w internecie to dla dziennikarzy dosłownie czarna magia.
››czytaj całość          14komentarzy
19 KWIETNIA 2011  /  INTERNET  /  2 KOMENTARZE
Branża filmowa przyzwyczaiła nas do tego, że nie przebiera w środkach jeśli chodzi o walkę z tzw. piractwem internetowym. Na celowniku wytwórni filmowych jest długa lista podejrzanych, w tym sieć torrent, serwisy hostujące pliki, liberalne prawo oraz zwykli internauci. Sieć jest wciąż skanowana w poszukiwaniu nielegalnych materiałów, na co wydawane są grube miliony dolarów. Z serwisów hostującym usuwane są nawet zwiastuny z polskimi napisami, o czym pisałem rok temu w tekście Wytwórnie filmowe usuwają polskie wersje zwiastunów z serwisu Youtube. Ale najciemniej jest pod latarnią. Dwa lata temu ktoś wrzucił do serwisu Youtube film "Robin Hood - faceci w rajtuzach" w wersji z polskim lektorem. Z powodu ograniczeń serwisu film został pocięty na dziesięciominutowe części, co zupełnie nie przeszkadza w oglądaniu całości. Co kilka miesięcy wyszukuję ten film i sprawdzam czy wciąż jest dostępny. Na początku myślałem, że zostanie szybko usunięty, nie ma bowiem możliwości, by tak charakterystyczny film z tak dużą oglądalnością został niezauważony. Minęły jednak dwa lata i film wciąż jest tam gdzie był, a do dziś obejrzało go prawie 200 tysięcy osób.
››czytaj całość          2komentarze
18 LISTOPADA 2010  /  INTERNET  /  2 KOMENTARZE
Dostałem dzisiaj maila od pewnej firmy poligraficznej z pytaniem o możliwość wysłania mi oferty handlowej. Treść była ładnie napisana ("Szanując Państwa prywatność zwracamy się z prośbą..."), choć posypały im się polskie znaki, ale obok było coś niezwykłego. Nadawca przez pomyłkę wkleił do treści wiadomości całą zawartość bazy mailowej, łącznie 518 kb adresów e-mail do różnych ludzi i firm czystym tekstem. Gmail nie był w stanie wyświetlić tej ilości tekstu, przeglądarka się zawieszała, wreszcie udało mi się wyświetlić całość przy pomocy uproszczonego widoku poczty. Aby mieć ilustrację do wpisu próbowałem zrobić zrzut okna przy pomocy firefoksowego plugina fireshot, ale ten odmówił współpracy, tłumacząc, że do wykonania tak dużego zrzutu potrzeba 945 MB wolnej pamięci, a tyle niestety nie miałem. Skopiowałem więc wszystkie adresy, wkleiłem do Worda, zmniejszyłem czcionkę do 5pt, przestawiłem stronę na układ poziomy, ustawiłem cztery kolumny i oto jak to wygląda.
››czytaj całość          2komentarze
17 LISTOPADA 2010  /  INTERNET  /  2 KOMENTARZE
Przed poniedziałkową konferencją Facebooka spekulowano, że serwis ogłosi uruchomienie poczty elektronicznej. Sześćset milionów użytkowników miało dostać własną skrzynkę pocztową w domenie @facebook.com. Ostatecznie tak się nie stało, w to miejsce ma być uruchomione coś innego niż poczta, ale także związanego z przesyłaniem wiadomości. Interesująca w tym wszystkim jest reakcja internetu, ponieważ projekt Facebooka został okrzyknięty "Gmail killerem". Okazuje się, że w powszechnej opinii Gmail jest postrzegany jako największy system poczty elektronicznej na świecie. Tymczasem według badań ruchu internetowego generowanego przez amerykańskich użytkowników (policzono ilość unikalnych logowań do poczty elektronicznej), Gmail ma tylko 15% rynku kont pocztowych. Usługa Facebooka nie byłaby więc pogromcą Gmaila, tylko Yahoo (44%) i Hotmaila (30% rynku), co nie byłoby na rękę Facebookowi, który zacieśnia współpracę z firmą Microsoft (właścicielem Hotmaila), który z kolei w tym roku połączył siły z Yahoo w zakresie wyszukiwania i reklamy internetowej.
››czytaj całość          2komentarze
26 LIPCA 2010  /  INTERNET  /  0 KOMENTARZY
Trzy miesiące temu Agora podpisała wstępną umowę na zakup sieci kin Helios, a kilka dni temu UOKiK wydał na to zgodę. Helios to trzecia w kraju sieć kin wielosalowych, po Cinema City i Multikinie. Jakie to ma przełożenie na internet? Całkiem duże. Multikino jest własnością grupy ITI, dlatego film i wydarzenia okołofilmowe są mocno powiązane z pozostałymi produktami tej grupy, w tym portalu Onet. Tymczasem wydawany przez Agorę konkurencyjny portal Gazeta.pl nie był do tej pory tak mocno osadzony na rynku filmowym. Sprawa nabrała tempa w 2008 roku, kiedy ITI przejęło sieć kin Silver Screen. Doszło więc do sytuacji, kiedy Agora, która skupia media radiowe, prasowe i internetowe, chcąc pisać na temat filmu, była zmuszona do promowania usług konkurencyjnego koncernu. To dlatego serwis film.gazeta.pl wygląda jak ubogi informator, w przeciwieństwie do film.onet.pl, który - mimo że od dawna nie odświeżany - jest wortalem z prawdziwego zdarzenia.
››czytaj całość          ››przeczytaj i skomentuj
12 LIPCA 2010  /  INTERNET  /  4 KOMENTARZE
Kilka dni temu portal Gazeta.pl opublikował tekst z rankingiem najpopularniejszych telefonów z systemem Android, który jest streszczeniem artykułu z anglojęzycznego serwisu Wired. Przy okazji redaktor Gazety skopiował z Wired ilustrację z wykresem popularności wspomnianych telefonów. Zrobił to jednak nieudolnie, bo wcisnął przycisk "print screen" gdy kursor myszy był nad kopiowanym wykresem, przez co na wykres nałożył się pasek z nazwą obrazka. Pasek nałożył się w dość kiepskim miejscu, zakrywając na wykresie jedną z ważniejszych pozycji - telefon Nexus One firmy Google.
››czytaj całość          4komentarze
< 1 2 3 >