INTERNET, NOWE TECHNOLOGIE, WEBDEVELOPMENT, BADANIE INTERNETU
|
24 WRZEŚNIA 2009 / PRAWO / 31 KOMENTARZY
Internauci to taki bezimienny ogół, który jest winny wszelkiego zła.
Redaktor Żakowski z Polityki nazywa ich chamami, redaktor Krasowski z Dziennika - prostakami.
Według Jarosława Kaczyńskiego internauci to typy spod ciemnej gwiazdy, żłopiący piwo i oglądający pornografię.
Z tych trzech przykładów wynika, że internauci to chamy, prostacy, alkoholicy i zboczeńcy.
Mówią tak ludzie znani i opiniotwórczy, dla wielu autorytety.
Niedawno dołączył do nich Kazik, który po wycieku swojej nowej płyty do sieci (a konkretnie płyty Kultu)
nazywa internautów kurwami. Cierpliwie znosiłem epitety Żakowskiego, Krasowskiego i Kaczyńskiego, ale
Kazikowa obelga przebrała miarę.
17 WRZEŚNIA 2009 / OPINIE / 21 KOMENTARZY
Miesiąc temu wytknąłem
operatorom komórkowym zaporowe ceny za mobilny internet oraz zbyt niskie limity miesięcznego transferu.
W tej drugiej kategorii najgorsza była Era, która dla telefonu G1 i iPhone po przekroczeniu miesięcznego limitu 500 MB
naliczała wysokie opłaty za każde 100kb transferu ponad limit (wychodziło 120 zł dopłaty za każde dodatkowe 100 MB).
Efekt był taki, że najpopularniejszym programem dla systemu Android wśród użytkowników Ery stał się program
służący do blokowania połączeń z internetem. Od 1 września Era na swoje urodziny wprowadziła rewolucyjną taryfę "Internetowa
okazja", która jest tak rewolucyjna, że zamiast taniej jest gorzej i drożej.
16 WRZEŚNIA 2009 / INTERNET / 8 KOMENTARZY
Największe miasta w Polsce dysponują własnymi domenami (np. warszawa.pl), w której każdy
zainteresowany może wykupić subdomenę (np. mojafirma.warszawa.pl). Są to tak zwane domeny regionalne,
z których korzystają głównie lokalne firmy. Domeny te są tańsze niż domeny ogólnopolskie, ich koszt to od 3 zł do 50 zł za rok
utrzymania. Niestety, niechlubnym wyjątkiem jest tutaj domena lodz.pl, w której własny adres kosztuje
180 zł za pierwszy rok i 80 zł za każdy kolejny, czyli wielokrotnie więcej niż w innych miastach.
Dlaczego łódzka domena jest droższa od warszawskiej czy krakowskiej?
14 WRZEŚNIA 2009 / OPINIE / 2 KOMENTARZE
Agencja internetowa "4kroki" stworzyła serwis comamzjesc.pl. Idea serwisu jest prosta:
wprowadzamy składniki które mamy w kuchni (np. "chleb, masło, pomidory"), a serwis podpowiada nam co możemy z tego
zrobić. Problem w tym, że serwis podsuwa absurdalne propozycje, np. ze wspomnianych składników proponuje, cytuję:
"kawior z bakłażana", "omlet z kiełbasą" i "wędzone skrzydełka kurczaka z frytkami". Grzesiek Marczak z serwisu
Antyweb opisał ten zabawny serwis, a ludzie
serdecznie pośmiali się w komentarzach. Jaka była odpowiedź twórców strony, czyli agencji internetowej 4K? Wysmarowali
sprostowanie,
w którym ze śmiertelną powagą zarzucają autorowi recenzji "bezpodstawne zarzuty",
"drapieżny atak", "słabe rozwinięcie intelektualne", "brak obiektywizmu", "brak klasy", "czarny PR" i "spazmatyczny zarzut".
I to wszystko na papierze firmowym! Oto krótki poradnik "jak się ośmieszyć w branży - instrukcja w czterech krokach".
27 SIERPNIA 2009 / PRAWO / 29 KOMENTARZY
Gdy sąd nałożył grzywnę 500 zł na emerytkę za nieodprowadzenie 2 gr podatku, za poszkodowaną wstawili się
dziennikarze, internauci i blogerzy. Podobnie jest w każdym przypadku, gdy urząd bądź duża firma procesuje się
ze zwykłym obywatelem bądź drobnym przedsiębiorcą, korzystając z przywileju: większy może więcej.
Pan Robert Rudecki z Łodzi nie miał szczęścia dostać wsparcia ze strony mediów i internautów, bo zadarł z firmą Microsoft w czasach (2004 r.),
gdy nie było wykopu, blogów i dziennikarstwa obywatelskiego, a tradycyjne media niechętnie patrzyły na sprawy związane z internetem.
W skrócie: pan Rudecki kupił domenę microsoft.pl. Microsoft odebrał domenę panu Rudeckiemu i w rewanżu wytoczył mu sprawę
o 140 tys. zł zadośćuczynienia. Rudecki sprawę przegrał (sąd zasądził w sumie 40 tys. zł), bo nie stać go było na wieloletnią batalię sądową ze sztabem prawników wynajętych
przez Microsoft. Wsparcie ze strony mediów wyglądało w ten sposób, że Interia ośmieszała go pisząc o nim per "handlarz ziół dopochwowych",
serwis DobreProgramy.pl nazywał go "oszołomem", a Infojama "prymitywnym spekulantem".
14 SIERPNIA 2009 / TECHNOLOGIE / 2 KOMENTARZE
Obecne urządzenia mobilne zdobywające masowy rynek, takie jak iPhone, telefony z Androidem czy Palm Pre, wyposażone są w pojemnościowe ekrany dotykowe, które obsługuje się palcem. Ekrany te wykluczają użycie rysika, znanego z urządzeń poprzedniej generacji (PalmOS, Windows Mobile) i wszystko wskazuje na to, że ten system zdominuje rynek, bo nowe telefony LG i Samsunga już go posiadają, Nokia zamierza go wprowadzić pod koniec roku, a telefony z kolejną wersją mobilnego Windowsa będą wyposażone wyłącznie w niego. Obsługa urządzenia palcem ma niewątpliwie tę zaletę, że jest łatwa i intuicyjna. Jednak wraz z odejściem od rysika i ekranów oporowych straciliśmy dwie ważne rzeczy: precyzję obsługi i możliwość wprowadzania pisma odręcznego.
6 SIERPNIA 2009 / PRAWO / 3 KOMENTARZE
Mieliśmy ZAIKS, ZPAV i STOART, od teraz mamy REPROPOL - twór zajmujący się zbiorowym zarządzaniem prawami autorskimi
i to nie byle jakimi, bo wydawców. Jakie ma to przełożenie na serwisy społecznościowe, blogi i strony hobbystyczne?
Ponieważ media przenoszą się do sieci, Repropol ma monitorować strony internetowe i sprawdzać kto powinien
zapłacić za powielanie autorskich fragmentów. Można się więc spodziewać, że umieszczając na własnej stronie fragment
tekstu skopiowany z innej strony, otrzymamy list z żądaniem zapłaty tantiem. Czy takie żądania będą słuszne?
To zależy od tego, jak bardzo upierdliwie zinterpretuje prawo kontroler.
5 SIERPNIA 2009 / PRAWO / 2 KOMENTARZE
Małżeństwo Kaczmarków wytoczyło redakcji "Dziennika" sprawę sądową za opublikowanie w internecie
stenogramów z podsłuchanych rozmów tej pary. "Dziennik" usunął ze swojej strony sporny artykuł
i szuka naiwnych, mówiąc przed sądem: nie znaleźliśmy na naszej stronie takiego artykułu, nie ma dowodu,
prosimy o oddalenie powództwa! Na szczęście kopia artykułu istnieje w archiwum Google. Po raz kolejny
"Dziennik" próbował być mądrzejszy od internetu i się przeliczył.
30 LIPCA 2009 / OPINIE / 55 KOMENTARZY
Operatorzy komórkowi posiadają technologię umożliwiającą dostęp do internetu z poziomu telefonów komórkowych.
Wciskają nam iPhony, telefony z Androidem i inne komórki z wbudowanymi przeglądarkami stron WWW i rozdzielczościami
minimum 480x320. Mówią: będziesz miał internet w kieszeni, sprawdzisz pocztę z dowolnego miejsca w kraju, obejrzysz film
na Youtubie jadąc tramwajem. Tymczasem dają niskie limity ściągnięć danych za kosmiczne ceny. Tak wygląda
hipokryzja Wielkiej Trójki operatorów komórkowych w Polsce, czyli Ery, Plusa i Orange'a. Wielkie ciągnięcie kasy
za namiastkę prawdziwych usług.
15 LIPCA 2009 / OPINIE / 2 KOMENTARZE
Portal gazeta.pl od dłuższego czasu publikuje główne wiadomości z błędami ortograficznymi, stylistycznymi i zwykłymi literówkami.
Nie ma dnia, abym nie natknął się na błędy w co drugim newsie. Dzisiaj podobnie - na dziewięć głównych wiadomości aż cztery zawierają
błędy.
|